Komin jest jednym z pierwszych skojarzeń związanych z domem. Nawet dzieci go rysujące, pamiętają o tym, aby na dachu umieścić konstrukcję odprowadzającą dym oraz spaliny. Pojawia się więc pytanie, czy dom bez komina jest możliwy? Odpowiedź, co ciekawe, może być twierdząca. Tylko, czy takie rozwiązanie sprawdzi się w każdej sytuacji? W poniższym artykule omawiamy zalety i wady domu bez komina!
Artykuł w skrócie:
Dom bez komina – czy to możliwe?
Mało kto przez ostatnie lata wyobrażał sobie dom bez komina. Taka sytuacja jest możliwa, ale trzeba ją dobrze przemyśleć, znając zalety i wady. Możliwości budowy domu bez komina stworzyła przed inwestorami technologia, która bazuje na wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii. Pompa ciepła, bo o niej mowa, nie potrzebuje paliwa grzewczego, a co za tym idzie, jego spalania, aby w budynku było ciepło. Korzysta ona z wody, gruntu oraz powietrza. Jej zadaniem jest transportowanie ciepła z dolnego źródła do górnego.
Uzupełnieniem pompy ciepła, a zarazem eliminującym kolejny komin, jest rekuperacja. Wentylacja mechaniczna wykorzystuje kanały nawiewne oraz wywiewne. Pozyskuje świeże powietrze za pomocą czerpni, a odprowadza z budynku zużyte za pośrednictwem wyrzutni. Dzięki rekuperatorowi wentylacja jest zarządzana przez urządzenie elektryczne, co pozwala na stałą wymianę powietrza. Ponadto rozwiązanie takie, w miesiącach zimowych, dodatkowo ogrzewa pomieszczenia. W rekuperatorze dochodzi do odzyskiwania energii cieplnej z powietrza zużytego i przekazywania go do świeżego.
Istnieje jeszcze trzecie rozwiązanie, które urzeczywistnia szanse na dom bez komina. To zastosowanie pieca kondensacyjnego. Jeśli jego moc jest nie większa niż 21 kW, możliwe jest zamontowanie jedynie przewodu powietrzno-spalinowego. Będzie on znajdować się na jednej ze ścian budynku.
Przeczytaj także: Instalacja odgromowa – z czego się składa, czy jest obowiązkowa, jak działa?
Dom bez komina – a co z kominkiem?
Aktualnie poleca się, aby w domu posiadać dodatkowe źródło ciepła, poza głównym piecem. Najczęściej wybór pada na kominek. Jeśli będzie to tradycyjne rozwiązanie, wymagać ono będzie komina. Sytuacja jednak się zmienia, jeśli zastosowany zostanie biokominek. Nie wymaga on budowania komina odprowadzającego spaliny oraz doprowadzającego powietrze, ponieważ paliwo wykorzystywane w takim rozwiązaniu, nie wytwarza dymu. Co za tym idzie, nie trzeba go odprowadzać. Biokominek umożliwia zatem budowę domu bez komina.
Ten artykuł też Cię może zainteresować: Co to są i jak działają biokominki?
Dom bez komina – zalety
Wybudowanie domu bez komina ma kilka ciekawych zalet. Zaliczyć do nich można m.in.:
- ciekawy wygląd budynku, który jest pozbawiony konstrukcji odprowadzających dym i spaliny, a także doprowadzających powietrze,
- zwiększenie powierzchni na dachu, którą można wykorzystać do montażu paneli fotowoltaicznych,
- stosowanie rozwiązań opartych na odnawialnych źródłach energii,
- brak konieczności ponoszenia kosztów budowy kominów i wykonywania otworów w dachu,
- brak konieczności przeprowadzania przeglądów kominów,
- wyeliminowanie ryzyka zapalenia się sadzy w kominie.
Zobacz także: Jak pozbyć się pleśni w domu?
Dom bez komina – czy warto?
Powyższe zalety nie powinny jednak przysłaniać wad rozwiązania, jakim jest dom bez komina. Choć wydaje się ono atrakcyjne, w wielu sytuacjach jest niewystarczające, a może być także zawodne. Pierwszą z nich jest osuszanie budynku oraz jego wygrzanie. Przy pomocy pompy ciepła osiągnięcie zadowalającego efektu jest utrudnione. Wtedy też inwestorzy często montują prowizoryczne kominy, które są wręcz konstrukcjami zlepionymi z posiadanych materiałów. Nie posiadają one żadnych atestów, a więc ich trwałość i jakość są dyskusyjne. Są one również niebezpieczne dla budynku. Ponadto wymagają dodatkowych prac związanych z ich montażem, demontażem. Wygląd takich prowizorycznych konstrukcji odprowadzających dym i spaliny oszpeca budynek. Dlatego też lepiej jest wybudować prawdziwy komin, który będzie szczelny, trwały i bezpieczny.
Kolejnym aspektem przemawiającym za tym, że montaż komina jednak ma sens, jest możliwość wykorzystania alternatywnego źródła ogrzewania. Jeśli pompa ciepła zawiedzie, będzie miała usterkę, to w domu będzie zimno. Gdy będzie w nim zamontowany komin, to będzie możliwość ogrzewania budynku z alternatywnego źródła. Może być nim wspominany już wyżej kominek. To jeden z przykładów źródła ogrzewania, które jest najczęściej wykorzystywane, gdy systemy elektryczne nie działają.
Do wad domu pozbawionego komina zalicza się również:
- brak możliwości zmiany sposobu ogrzewania bez przeróbek w budynku,
- wykorzystywanie znacznej ilości energii elektrycznej potrzebnej do zasilania pompy ciepła oraz rekuperatora (przy czym problem ten można w całości lub części rozwiązać poprzez zamontowanie fotowoltaiki),
- konieczność ujęcia wentylacji mechanicznej i pompy ciepła już na etapie przygotowywania projektu domu bez komina, co może zwiększyć jego koszt,
- brak możliwości skorzystania z ogrzewania podczas przerw w dostawie energii elektrycznej.
Sprawdź również: Czy warto mieć kominek w domu?
Podsumowanie
W dzisiejszych czasach możliwe jest wybudowanie domu bez komina. Będzie on pozbawiony zarówno konstrukcji odprowadzającej dym i spaliny, jak i tej, która jest niezbędna, wentylacji grawitacyjnej. Żeby to było możliwe, konieczne jest zastosowanie takich rozwiązań jak: pompa ciepła do ogrzewania budynku oraz rekuperacja. Korzystają one z odnawialnych źródeł energii, a także prądu. Tylko w dzisiejszych czasach takie rozwiązanie nie jest w stanie zapewnić stałego dopływu ciepła. Kiedy zabraknie prądu, niezbędne jest skorzystanie z alternatyw. One zaś wymagają zamontowania komina z prawdziwego zdarzenia. Ponadto korzystające z energii elektrycznej źródła ciepła nie są zbyt wydajne, gdy zachodzi konieczność osuszenia budynku oraz jego wygrzania. Dlatego też warto do tego tematu podejść rozsądnie. Owszem można korzystać z takich źródeł ciepła, ale dobrze jest mieć także komin, który będzie stanowić zabezpieczenie, gdy trzeba będzie skorzystać z innego rodzaju ogrzewania.
